Domowe pieczywo to wspomnienie dzieciństwa. Babcia codziennie piekła świeży chleb abym miała do szkoły. Delikatny, miękki środek i chrupiąca skórka to pieczywo idealne. Zapach ciasta drożdżowego zawsze wywoływał u mnie uśmiech. Nie ukrywam, że zdarzało mi się podjeść surowe jeszcze ciasto... i nigdy nie bolał brzuch jak mówiła babcia.
BAGIETKA
400 g mąki
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka suchych drożdży
300 g letniej wody
DODATKI
2 garście rukoli
2 pomidory
3 kulki mozarella
bazylia
sól
pieprz
Mąkę przesiać. Dodać sól, cukier i drożdże. Dolać ciepłą ale nie gorącą wodę. Mieszać przez ok 15 sek. drewnianą łyżką. Pozostawić pod przykryciem na 14 godz.
Po tym czasie wyrabiamy ciasto aż będzie elastyczne. Zrobić z ciasta kulę i odstawić pod przykryciem na 2 godz. Ciasto podzielić na 4 części. Z każdej części uformować kształt mini bagietki. Górę bagietki naciąć delikatnie i posmarować delikatnie oliwą z oliwek. Piec ok 20 minut w piekarniku nagrzanym do 240 st. C.
Z upieczonych i ostudzonych bagietek przygotowujemy kanapki w stylu włoskim. Na sam spód układamy pokrojony w plastry ser mozarella. Przyprawiamy bazylią. Dodajemy na każdą kanapkę odrobinę rukoli i przyprawiamy solą i pieprzem.
Ale bym zjadła! 😋 wyglądają pysznie
OdpowiedzUsuńStrzał w dziesiątkę, ostatnio Filipek polubił właśnie kanapki na bagietce. Twój pomysł bardzo mi się podoba 😊
OdpowiedzUsuń