Nachodzą nas czasami taki dni, że nie chce się stać w kuchni i robić obiad 3-daniowy. Właśnie wczoraj był taki dzień, że chciałam zrobić go tak aby mieć go z głowy. Na zupę nie mieliśmy ochoty, mięso nam się przejadło, a carbonara wydawała się zbyt... banalna. Otworzyłam więc lodówkę, wyjęłam suszone pomidory, oliwki, mleczko kokosowe i przygotowałam syty ale pyszny makaron.
Dzisiaj na tapecie był makaron pełnoziarnisty pióra firmy Arc-Pol. Makaron jest wyprodukowany z pełnoziarnistej pszenicy durum. Warto wybierać makarony pełnoziarniste ponieważ zawierają:
- kwas foliowy, który odgrywa ważną rolę podczas ciąży
- witamina B3, która pozytywnie wpływa na skórę, błony śluzowe oraz układ nerwowy
- fosfor potrzebny do budowy kości i zębów.
- żelazo, które zapewnia odpowiedni rozwój umysłowy, funkcjonowanie układu immunologicznego, a także jest niezbędny do tworzenia czerwonych krwinek
- magnez, który jest konieczny do prawidłowej pracy mięśni
- cynk wpływa na odpowiednie funkcjonowanie układu odpornościowego.
Produkty pełnoziarniste dostarczają błonnik, który wpływa na perystaltykę jelit.
Składniki:
1 szklanka nasion słonecznika i dyni
1 mała papryczka chilli
1 słoik suszonych pomidorów
2 łyżki oleju z suszonych pomidorów
150 g zielonych oliwek
SOS
2 łyżki musztardy
2 łyżki ketchupu
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżki mleczka kokosowego
Przygotowujemy sos: Wszystkie składniki na sos mieszamy dokładnie.
Makaron pełnoziarnisty pióra Arc-Pol ugotować al dente wg przepisu na opakowaniu.
Pestki słonecznika i dyni wyłożyć na blasze piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. Pestki prażymy w piekarniku nagrzanym do 180 st. C
Na patelni rozgrzewamy olej. Dodajemy posiekaną papryczkę chilli. Podsmażamy w minuty. Po tym czasie dodajemy pokrojone w paski pomidory suszone i pokrojone na drobno oliwki. Chwilę podsmażamy.
Makaron odcedzamy. Dodajemy go do podsmażonych pomidorów i oliwek. Wsypujemy uprażone pestki słonecznika i dyni. Wlewamy sos. Mieszamy do połączenia. Zostawiamy na ok 1 minutę na ogniu aby smaki przegryzły się.
Znowu zgłodniałam. Trzeba będzie wypróbować ten przepis- wygląda smakowicie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie sałatki makaronowe z chęcią wypróbuję przepis��
OdpowiedzUsuńbardzo lubię suszone pomidory, zwłaszcza w połaczeniu z żurawiną, bardzo ciekawe danie, podoba mi się
OdpowiedzUsuńMniam to wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuń